Poniedziałek 25.09
I znowu poniedziałek... Chyba nikt z nas nie lubi tego dnia :P Na szczęście żadne z nas nie zaspało i wszyscy na czas udaliśmy się do pracy. Po powrocie czekały na nas gołąbki a'la Michał. Było pysznie :) Teraz leniuchujemy a wieczorem spotykamy sie na tradycyjnym meeting'u.